Czy w człowieku jest jakiś duch, który by dalej żył po śmierci ciała?

data dodania: 2021-09-08, godz. 12:19:05 | dodał: Administrator
Słowa kluczowe: duch
Ezech. 18:4: „Dusza, która grzeszy, ta umrze”. (W przekładzie Wujka, w Bg i BT [przypis] hebrajskie néfesz oddano w tym wersecie słowem „dusza”, zaznaczając w ten sposób, że dusza umiera. W niektórych przekładach przełożono w innych miejscach słowo néfesz na „dusza”, w tym wersecie natomiast oddano je przez „ten, który grzeszy”, lub „każdy, kto grzeszy”. A zatem néfesz, czyli dusza, to osoba, a nie jakaś jej niematerialna część, która by żyła dalej po śmierci ciała). (Dalsze szczegóły można znaleźć w artykule „Dusza”).

Ps. 146:4: „Duch jego uchodzi, a on wraca do swej ziemi; w tymże dniu giną jego myśli”. (Hebrajskie słowo przetłumaczone tu na „duch” to forma rúach. Niektórzy tłumacze oddają je przez „tchnienie”. Gdy rúach, czyli czynna siła życiowa, opuszcza ciało, myśli człowieka giną; nie utrzymują się w żadnej innej dziedzinie bytu).

Kazn. 3:19-21: „Jest bowiem coś, co się przytrafia synom ludzkim, i coś, co się przytrafia zwierzęciu, a przytrafia im się to samo. Jak umiera ono, tak i on umiera; i wszyscy mają jednego ducha, tak iż nie ma żadnej przewagi człowieka nad zwierzęciem, bo wszystko jest marnością. Wszyscy idą na jedno miejsce. Wszyscy powstali z prochu i wszyscy do prochu wracają. Któż wie, czy duch synów ludzkich wstępuje w górę, a duch zwierzęcia — czy zstępuje na dół, ku ziemi?” (Ponieważ ludzie odziedziczyli po Adamie grzech i śmierć, więc wszyscy umierają i wracają do prochu tak jak zwierzęta. Czy jednak każdy człowiek ma ducha, który po ustaniu procesów życiowych w ciele żyje dalej jako rozumna osobowość? Nie, w wersecie 19 powiedziano przecież, że człowiek i zwierzę „wszyscy mają jednego ducha”. Opierając się tylko na spostrzeżeniach ludzkich, nikt nie może dać autorytatywnie odpowiedzi na postawione w wersecie 21 pytania odnoszące się do ducha. Słowo Boże mówi jednak, że gdy człowiek się rodzi, nie otrzymuje nic, co w chwili śmierci stawiałoby go ponad zwierzętami. Niemniej na podstawie miłosiernego postanowienia Bożego za pośrednictwem Chrystusa otwierają się przed ludźmi wierzącymi — ale nie przed zwierzętami — widoki na życie wieczne. Dla wielu ludzi stanie się to możliwe dzięki zmartwychwstaniu, gdy pochodząca od Boga czynna siła życiowa na nowo ich ożywi).

Łuk. 23:46: „Jezus zawołał donośnym głosem i rzekł: ‚Ojcze, w twoje ręce powierzam ducha mego [gr. pneúma]’. Rzekłszy to, wydał ostatnie tchnienie”. (Warto zaznaczyć, że Jezus skonał. Gdy duch uszedł z niego, Jezus nie udał się do nieba. Dopiero trzeciego dnia został wskrzeszony z martwych. Potem, jak to wynika z Dziejów 1:3, 9, upłynęło jeszcze 40 dni, zanim wstąpił do nieba. Co w takim razie znaczą słowa, które wyrzekł przed śmiercią? Jezus zdawał sobie sprawę, że po śmierci jego widoki na przyszłe życie będą całkowicie zależne od Boga. Dalsze objaśnienia co do ‛ducha wracającego do Boga’ można znaleźć na stronie 93 w artykule „Dusza”).

Podziel się tym artykułem


Powiązane tematy:
Komentarze do powyższego artykułu:
Dodaj jako pierwszy komentarz!


Dodaj swój komentarz!
Tylko zalogowane osoby mogą dodawać komentarze.
Materiały pochodzą z książki "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism" wydaną przez Watchtower Bible and Tract Society
oraz innych czasopism i książek wydanych przez w/w Wydawnictwo.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021-2024 Tworzenie, projektowanie stron internetowych, CMS, pozycjonowanie - Olsztyn
Projekt i realizacja: Tworzenie, projektowanie stron internetowych, CMS, pozycjonowanie - Olsztyn